Strona przewinięta w 0 %
left arrow Back to blog

Dedykowane oprogramowanie vs gotowe rozwiązania – co wybrać dla firmy?

Tworzenie oprogramowania dedykowanego przez Develtio

Kiedy zespół rozważa wdrożenie nowego systemu, na stole lądują zwykle dwie opcje: szybki start z platformą „z pudełka” lub inwestycja w oprogramowanie stworzone na zlecenie. Pierwsza kusi niską barierą wejścia – płacisz abonament, logujesz się i pierwsze moduły są gotowe. Druga wydaje się dłuższą drogą, bo wymaga warsztatów, prototypów i pełnego cyklu developmentu. Ale to tylko część prawdy. W praktyce wybór wpływa na zysk, tempo wzrostu i wycenę całej spółki.

Gotowe rozwiązania (SaaS lub licencja on-premise) sprawdzają się, gdy procesy są standardowe, a firma akceptuje prowizje i ograniczenia konfiguracji. Jednak gdy organizacja rośnie, pojawiają się „łatki”: arkusze obok systemu, ręczne eksporty do Excela, płatne wtyczki do integracji. Wtedy koszty ukryte zaczynają prześcigać miesięczną opłatę licencyjną. Z kolei oprogramowanie dedykowane dla firm powstaje wokół realnych procedur – od nietypowego cennika po specyficzny obieg dokumentów – dlatego eliminuje potrzebę obejść i pozwala z czasem rozwijać produkt wraz z ambicjami biznesu.

Funkcjonalność od pierwszego dnia – czy taki produkt zaspokoi wszystkie potrzeby?

Gotowe platformy są jak garnitur w popularnym rozmiarze: pasują, dopóki nie masz niestandardowych wymagań. Standardowy CRM nie obsłuży trzystopniowej marży dla partnerów, a typowy system ticketowy nie przeniesie zgłoszenia do osobnego workflow zewnętrznego serwisu. W konsekwencji powstaje ciąg „obejść”: dodatkowa kolumna w Excelu, makro do przeliczania cen, a nawet ręczne przepisywanie danych między systemami. Każdy taki krok to kosztuje i zwiększa ryzyko pomyłki oraz frustracja zespołu.

Oprogramowanie dedykowane (czyli stworzone z myślą indywidualnych potrzebach klienta) eliminuje „work-aroundy”, bo funkcje budowane są dokładnie pod proces. Jeśli Twoi handlowcy wyceniają projekty instalacyjne, generując setki kombinacji materiałów, aplikacja może automatycznie dobierać komponenty, sprawdzać marżę i tworzyć ofertę PDF w minutę. Jeżeli potrzebujesz panelu klienta z historią maszyn i kalendarzem przeglądów – moduł zostaje zaprojektowany od razu wokół tych wymagań. Korzyść jest tu podwójna: proces przyspiesza (więcej zleceń bez zwiększania etatów), a pracownicy koncentrują się na sprzedaży, nie na „klejeniu” systemu taśmą.

Koszt: cena licencji vs całkowity koszt posiadania (TCO)

Abonament miesięczny brzmi atrakcyjnie, lecz to tylko wierzchołek wydatków. Do rachunku za gotowy system dochodzą: prowizje od transakcji, opłaty za dodatkowych użytkowników, płatne integracje z API. Często też wyższy koszt pracy – bo ludzie muszą ręcznie przenosić dane pomiędzy modułami, których dostawca nie przewidział. W trzy lata „tani” SaaS potrafi kosztować więcej niż realizacja wersji MVP rozwiązania dedykowanego.

W wielu przypadkach okazuje się, że tworzenie oprogramowania dedykowanego zwraca się w 24-36 miesięcy, a od tego momentu każdy dodatkowy użytkownik czy integracja jest praktycznie darmowa. Ponadto unikasz „podstawki cenowej”, bo producenci SaaS co rok indeksują cenniki, a Ty jesteś zakładnikiem platformy, bo migracja jest kosztowna i ryzykowna.

Różnica w długofalowych wydatkach to kapitał, który można przeznaczyć na marketing, rozwój produktu czy wejście na nowy rynek. To realizowanie długoterminowych potrzeb konkretnej firmy. Oprogramowanie dedykowane pozwala też uniknąć prowizji od przychodu, co przy rosnącej sprzedaży staje się cichym „podatkiem” na skalowanie.

Skalowalność i elastyczność – gdy firma rośnie szybciej niż abonament

Na starcie wielu przedsiębiorców nie myśli o skali, bo wystarczy, że system obsłuży klientów z “dziś”. Problem pojawia się przy pierwszym sukcesie, gdy np. ruch rośnie dziesięciokrotnie, a licencja SaaS blokuje liczbę jednoczesnych sesji, tabelę produktów czy wolumen API. W praktyce płacisz dodatkowo za, migrujesz dane nocą i modlisz się, by serwis nadal się trzymał w szwach.

Oprogramowanie dedykowane od Develtio powstaje w architekturze headless-microservices: każda domena biznesowa (zamówienia, płatności, marketing automation) to osobny moduł z własnym repozytorium i zasobami w chmurze. Gdy kampania wywoła lawinę wizyt, autoskalowanie zwiększa tylko front-end i serwer katalogu produktów, zamiast dublować całą platformę. Rachunek w chmurze rośnie proporcjonalnie do obciążenia, a po zakończeniu promocji wraca do stałego poziomu – płacisz wyłącznie za realne użycie.

Technologia elastyczna to także odporność na przyszłe modele biznesowe. Dziś sprzedajesz w Polsce; jutro wchodzisz do DACH i potrzebujesz obsługi euro i integracji z tamtejszym operatorem logistycznym. W gotowcu jesteś więźniem propozycji dostawcy. W kodzie dedykowanym czeka Cię zero przepisywania, weekendowych migracji i stresu. Unikasz w ten sposób kosztownej rewitalizacji systemu co kilka lat lata.

Integracje i automatyzacja procesów – koniec kopiowania-wklejania

Gotowe platformy obiecują „tysiące integracji”, ale w praktyce kryje się za tym marketplace wtyczek o różnej jakości i niemałej cenie za subskrypcyje. Kiedy brakuje ważnego połączenia – choćby z lokalnym ERP czy niestandardowym magazynem – pozostaje kosztowny most programistyczny albo… powrót do arkuszy.

Przy tworzeniu oprogramowania dedykowanego integracje są projektowane API-first. Develtio zaczyna od katalogu systemów: ERP, WMS, CRM, płatności, kurierzy, BI. Każdy z nich dostaje jasno opisany kontrakt REST lub GraphQL, wersjonowany w repozytorium. Dzięki temu:

  • dane przepływają w czasie rzeczywistym – handlowiec widzi stan magazynu online, księgowa fakturę sekundę po zatwierdzeniu zamówienia;
  • zmiana dostawcy (np. nowy operator logistyczny) wymaga podmiany jednego mikroserwisu, bez przepisywania logiki zamówień;
  • procesy da się w pełni zautomatyzować – przyjęcie płatności wyzwala generowanie faktury, update ERP i e-mail do klienta bez udziału ludzi.

Bezpieczeństwo i zgodność z regulacjami – dane pod Twoją pieczą

W modelu SaaS korzystasz z tzw. środowiska multi-tenant: ta sama baza danych lub klaster serwerów obsługuje setki firm. Niestety, oznacza to, że wystarczy jedna luka, by wyciekły dane – a odpowiedzialność prawna często spada na Ciebie. Dodaj do tego ograniczony wpływ na politykę backupów, lokalizację serwerów czy szybkość łatania CVE i okaże się, że „wygoda” ma wysoką cenę ryzyka.

W przypadku oprogramowania dedykowanego dla firm masz pełną kontrolę nad infrastrukturą: osobna instancja bazy, własny klucz szyfrowania, kopie zapasowe w regionie zgodnym z RODO. Develtio stosuje polisę secure-by-design:

  • szyfrowanie TLS 1.3 i AES-256 na spoczynek,
  • testy OWASP i Snyk w CI/CD – merge zatrzymuje się, gdy znajdzie CVE wysokiego ryzyka,
  • kwartalny pentest zewnętrznego audytora,
  • dzienniki audytowe (GDPR-ready) z rotacją i nie-modyfikowalnym logiem.

Dzięki temu możesz bez obaw negocjować kontrakty z bankami, operatorami płatności i korporacjami wymagającymi ISO 27001. A jeśli prawo branżowe (np. medyczne) wymaga hostingu w określonym kraju, decydujesz sam, gdzie stoi serwer – bez proszenia globalnego SaaS o wyjątek lub płacenia za najdroższy plan.

Szybkość wdrożenia i aktualizacji – mity i fakty

Na prezentacjach sprzedażowych gotowe platformy kuszą hasłem „uruchom firmę w tydzień”. Rzeczywistość? Konfiguracja workflow, import danych, szkolenie zespołu i instalacja płatnych wtyczek ciągną się miesiącami. Co gorsza, gdy dostawca publikuje większą aktualizację, przychodzi tzw. „weekend grozy”: okno serwisowe, w którym każda zmiana może wywrócić integracje lub szablony maili.

W Develtio stawiamy na tworzenie oprogramowania dedykowanego w modelu MVP → iteracje. Pierwsza wersja obejmuje tylko funkcje krytyczne dla przychodu. Skupiamy się wówczas na priorytecie biznesowym, gotowe biblioteki łączymy z kodem szytym na miarę, a trudne integracje odkładamy do kolejnych sprintów. Zamiast czekać na „perfekcyjne” wdrożenie, firma zbiera przychód i feedback użytkowników niemal od razu.

Systemy dedykowane to oszczędność czasu. Każda nowa funkcja ląduje w produkcji bez przestojów dzięki pipeline’owi CI/CD i blue-green deployment. Oznacza to micro-aktualizacje raz w tygodniu zamiast „wielkiej migracji” raz w roku. Efekt? Brak kosztownych przerw, stały rozwój i pewność, że Twoja aplikacja zawsze spełnia aktualne potrzeby rynku.

Wartość firmy i przewaga konkurencyjna poprzez aplikacje dedykowane

System SaaS to jak wynajęte biuro – wygodne, dopóki nie planujesz sprzedaży budynku. Oprogramowanie dedykowane dla firm jest natomiast aktywem: unikalny kod, dojrzała baza danych i procesy zakorzenione w produkcie podnoszą wycenę przedsiębiorstwa przy każdym audycie due-diligence. Inwestorzy pytają dziś nie tylko o przychód, lecz także o to, czy posiadasz własną technologię i dane.

Posiadanie niezależnej platformy to również namacalna przewaga rynkowa. Możesz wprowadzić funkcję, której konkurenci na gotowcu nie dodadzą w miesiąc: konfigurator 3D, indywidualne kalkulatory cen B2B czy panel resellera z logiką rabatów. Taka innowacja zatrzymuje klientów – zmiana dostawcy oznaczałaby dla nich utratę wygody, do której przywykli.

Matryca decyzji + rekomendacja Develtio

Kryterium Gotowe rozwiązanie Oprogramowanie dedykowane
Start Błyskawiczny – logujesz się i działa, ale z funkcjami „jak w pakiecie” MVP w ~90 dni, funkcje „must-have” tylko pod Twój proces
Koszt 3 lata Niski abonament + ukryte opłaty & prowizje Wyższy CAPEX, niższy OPEX, brak prowizji
Integracje Ograniczone do marketplace’u wtyczek API-first, dowolne połączenia z ERP/WMS/CRM
Skalowanie Limity użytkowników i API, wyższy plan = wyższy koszt Autoskalowanie tylko tam, gdzie rośnie ruch
Regulacje Wspólna infrastruktura multi-tenant Pełna kontrola miejsca danych i polityki backupu
Wyjście Trudna migracja, lock-in Kod i repozytorium Twoją własnością

 

Kiedy warto sięgnąć po gotowca? Startup testujący hipotezę rynkową, standardowy proces bez złożonych integracji, mały wolumen danych. Kiedy wygra produkt dedykowany? Skalująca się firma >50 użytkowników, skomplikowane cenniki lub workflow, surowe wymogi RODO/branżowe, ambitne plany rozwoju funkcji.

Technologia dopasowana do ambicji, a nie ambicje do technologii, czyli tworzenie dedykowanego oprogramowania w Develtio

Wybór pomiędzy gotowcem a oprogramowaniem dedykowanym nie sprowadza się do prostej kalkulacji „tanio dziś – drogo jutro”. To strategiczna decyzja o tym, czy Twoja firma będzie mogła rosnąć we własnym tempie, czy będzie dopasowywać plany do roadmapy zewnętrznego dostawcy. Gotowa platforma sprawdzi się, gdy testujesz pomysł i liczysz każde euro. Ale jeśli myślisz o unikalnej ofercie, przewadze procesowej i wyższej wycenie spółki, tworzenie oprogramowania dedykowanego daje wolność, której nie zapewni żaden abonament. Wybierz Develtio jako dostawcę oprogramowania dedykowanego, które pomoże poprzez aplikacje mobilne lub zaawansowane strony internetowe pomoże Twojemu biznesowi wyjść na wyższy poziom.

Co możemy dla Ciebie zrobić?

Porozmawiajmy o Twoim projekcie i zacznijmy budować go razem!

    Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA oraz obowiązuje Polityka Prywatności i Warunki Korzystania Google.
    Arkadiusz Zdziebko
    Head of Sales, Develtio